Member since Jul 2010 ·
1573 posts
Group memberships: Graficy, ScriptMaker, Użytkownicy
In reply to post ID 93720
Marqs ma racje. Jedyną szansą dla gier takich jak ta to tworzenie społeczności. Gry niezależnie od gatunku obecnie są dla grających alternatywą FB czy innych takich miejsc (tu się akurat nie znam, nie korzystam, taki dziwny jestem).
Grałem jednocześnie z bytowaniem tu jeszcze w co najmniej dwie gry przeglądarkowe - klikacze RPG ale prostackie. Takie z gatunku 4 cechy, 8 sztuk ekwipunku i bijemy lewel. Obie umarły już - i to tak na amen serwery straciły właściciela. W obu tych grach do samego końca (gdy było już wiadomo że to koniec - nie ma admina, supportu, jedyna przyszłość to blackout) grało ponad 200 osób. Dlaczego? Bo były klany, było forum, byli znajomi poznani w grze. Była to społeczność która chciała trwać. A ta społeczność wygrywała z FB z YT czy z TV bo była inna. Zbieranina ciekawych ludzi z różnych miejsc i środowisk zorganizowana wokół gry.
I tu na to trzeba postawić - niestety bez konkretnego updatu nic nie da się zrobić. Od początku nie rozumiałem dlaczego w MMO nie ma klanów. Nawet jeśli klan to tylko "siedziba", ma nazwę, i powiedzmy poziom rozbudowy definiujący ilość miejsc w klanie, oraz czat (i ewentualnie mini forum) to już starczy. Na początek nic więcej nie trzeba nawet jeśli to będzie absurdalnie zawieszone w powietrzu i niefabularne to będzie lepsze niż nic.
Próbę czasu przetrwały tylko te gry które mają społeczność. I o społeczność głównie dba deweloper. Niestety obecnie takich gier już prawie nie ma. Każda gra to dojna krowa - trzeba zdoić ile się da nim padnie. I to kolejny powód dla którego Wanderer miałby szanse.